Pewnie zastanawiacie się kiedy kolejny rozdział?
A więc wam odpowiem. W weekend. Całkiem możliwe, że w weekend.
Nadal mam karę, ale piszę na telefonie i wysyłam sobie na meila, więc teraz jak na chwilkę usiadłam na komputer za pozwoleniem, to przekopiowałam na blogspota.
Jeśli jednak się nie pojawi, to naprawdę przepraszam.
Ten tydzień jest troszkę masakryczny.
Plus moja przyjaciółka jest w szpitalu. Biedna blondi :(
Oj kochanie wiem coś o tym.
OdpowiedzUsuńJa oczywiście poczekam :)
Mam nadzieje że kara niedługo ci się skończy i wrócisz na stałe.
Pozdrawiam
Lucy
;( Współczuje. Mam nadzieje , że kara szybko się skończy i koleżanka wyjdzie ze szpitala. ;) / Pozdrowionka od Oli ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńNiech ta kara szybko się kończy :)
Pozdrawiam ciepło ;)
Rety tak mi przykro. Mam nadzieję że niedługo wrócisz na zawsze. Tęsknię za tobą i twoimi opowiadaniami. Naprawdę świetnie piszesz. Bużka
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa otuchy
Usuń